Po prostu Geoinformatyka
Magdalena Drwal | opublikowano |
Jako „człowiek od promocji” na Wydziale Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej UMCS dostałem zadanie napisania artykułów na temat oferowanych przez nas kierunków studiów. Gdy przyszła kolej na Geoinformatykę, stwierdziłem, że w tym przypadku nie mogę napisać tylko zwykłej wyliczanki atutów kierunku – dodaję swoje osobiste przemyślenia na temat tego, jak ten kierunek mnie zaskoczył.
Ucz się od praktyków
Kierunek Geoinformatyka to studia, które zadziwiają mnie od początku pracy na tym Wydziale. Przede wszystkim zaskoczyło mnie to, że taki praktyczny kierunek jest prowadzony na Wydziale Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej, kojarzonym z tradycyjną, czyli „krzyżówkową” (jak to określa prodziekan Wydziału, prof. Zgłobicki) geografią (nasze studia geograficzne są w rzeczywistości zupełnie inne). Jestem przyzwyczajony do tego, że większość przedmiotów na danym kierunku jest prowadzone przez specjalistów z jednej dziedziny (oczywiście, poza językiem obcym czy filozofią). W przypadku Geoinformatyki jest inaczej – studentów uczą zarówno pracownicy WNoZiGP, jak i Wydziału Matematyki, Fizyki i Informatyki, ponadto część zajęć jest prowadzona po prostu przez specjalistów z firm zewnętrznych. Możemy śmiało obalić mit, że „na uniwersytecie to wszystko jest takie »teoretyczne«” – tutaj studenci zdobywają też praktyczną wiedzę.
Inżynier – to brzmi dumnie!
Większość kierunków I stopnia na UMCS kończy się uzyskaniem tytułu licencjata. Tutaj (kolejna mała niespodzianka) zostaje się inżynierem, czyli jak napisano w Słowniku Języka Polskiego PWN „osobą mającą wyższe wykształcenie techniczne”. W zamian za to studia inżynierskie trwają 3,5 roku (licencjat zwykle 3 lata). A po kolejnych 1,5 roku na II stopniu tytuł magistra inżyniera.
Pracuj na studiach
Kiedy ktoś opowiadał mi o Geoinformatyce, czy to w prywatnej rozmowie czy na oficjalnej prezentacji kierunku, zawsze słyszałem zdanie „nasi absolwenci idą do pracy już w czasie studiów”. Nie oznacza to bynajmniej tylko dorabiania sobie w gastronomii czy drobnych usługach. Studenci Geoinformatyki są często „wychwytywani” przez zainteresowane uzyskaniem świeżego narybku firmy informatyczne. Trzeba wspomnieć, że nie tylko u nich może się zatrudnić inż. czy mgr inż. geoinformatyk. Czekają na niego także firmy branżowe zajmujące się dystrybucją programów GIS (czyli Systemów Informacji Geograficznej – to zdecydowanie najważniejszy skrótowiec na tych studiach), instytucje państwowe, administracja, a nawet wojsko. Już nie mówiąc o tym, że mgr inż. może wybrać karierę naukowca i zostać na uczelni.
Praktyczność
Na stronach naszego Wydziału dostępne są plany studiów i efekty uczenia się. Plany studiów to takie skomplikowanie wyglądające tabelki ze spisem wszystkich przedmiotów i siatką godzinową. Z analizy planów studiów wynika, że mamy tu do czynienia z bardzo dobrym doborem przedmiotów. Nasza geoinformatyczna pizza składa się z ciasta informatyczno-programistycznego, zaś na wierzchu placka jest mieszanka m.in. gospodarki przestrzennej.
Geoinformatyka na okrągło
À propos jedzenia, po solidnym posiłku musi znaleźć się jeszcze miejsce na deser. Takim deserem na UMCS jest wszelka dodatkowa aktywność, poza obowiązkowym uczęszczaniem na zajęcia. Uniwersytet oferuje mnóstwo możliwości wsparcia, rozwoju, aktywności społecznej, sportowej, kulturalnej. Tutaj napiszę o „pysznościach” – możliwości działania w Studenckim Kole Naukowym Geoinformatyków Geo IT UMCS. Koła naukowe dają możliwość studentom sprawdzenia jak to jest działać naukowo, robić badania, pisać publikacje, jeździć na konferencje itp. Członkowie GeoIT rzeczywiście w ten sposób się realizują, robią poważne projekty, których efekty można zobaczyć na ich fanpage’u.
Ja także podczas studiów włączałem się w działanie kół naukowych – polecam! Dało mi to mnóstwo satysfakcji, możliwość dopisania kilku punktów do CV. No i niepoliczalną ilość razy z ludźmi poznanymi w kołach… jadłem pizzę.
Rekomendacja
Podsumowując moje przemyślenia, muszę stwierdzić, że Geoinformatyka na UMCS kilkakrotnie mnie zaskoczyła (mimo że jej nie studiuję!) i to bardzo pozytywnie. Zdecydowanie polecam ten kierunek studiów. Wszystkie szczegółowe informacje znajdziecie w naszym systemie rekrutacyjnym.
Autor: Michał Zembrzycki